I basen popłynął

Już ostatecznie przesądzony został los pływalni na „Biawenie”, tzw. Państwowa Szkoła Wyższa (PSW) na działce, na której znajduje się basen buduje akademik. Co z tego mają mieszkańcy Białej Podlaskiej?

Wspominki.

Na początek jak zwykle trochę wspominek. Żeby nie rozpisywać się o całej dzielnicy, prywatyzacji „Biaweny” – kto pamięta ten wie, a kto nie pamięta niech zapyta tych co pamiętają – ograniczę się tylko do samej działki z pływalnią.

Poza samą pływalnią znajdowały się tam boiska: do siatkówki i piłki nożnej, które służyły nie tylko mieszkańcom pobliskich osiedli. To właśnie tam w pierwszym poważnym meczu, na szczeblu międzyszkolnym zagrałem we „wkrętach” 😉 Podobnie było z basenem z którego korzystali wszyscy mieszkańcy miasta, w tym uczniowie bialskich szkół. Do dzisiaj pamiętam odpowiedź Macieja Kosika na pytanie kolegi czy może przyjść w dżokejce – tak się kiedyś mówiło na bejsbolówki, chociaż w tym przypadku to była dżokejka 😉 , że będzie mógł posiedzieć przy szybie w takiej odległości jak długość daszka. Taki był wymóg, aby nas „nie przewiało” musieliśmy po basenie wychodzić w czapkach.

Darowizna.

W listopadzie 2011 r. Rada Miasta Biała Podlaska, przy 2 głosach przeciwnych, >>>Uchwałą Nr XII/115/11 w sprawie wyrażenia zgody na dokonanie darowizny <<< przekazuje pływalnię PSW. Jak określał to ówczesny prezydent Białej Podlaskiej Andrzej Czapski, była to realizacja jego obietnicy wyborczej.  >>>Wyniki głosowania<<<. Założeniem darowizno było, że przeznaczona ona może być tylko na basen.

Po dwóch latach uczelnia ogłasza, że zamyka basen ze względu na zły stan techniczny. Przypomnijmy, w latach 2007-2011, czyli tuż przed przekazaniem go uczelni, miasto przeprowadziło modernizację obiektu m.in. zmodernizowano stację uzdatniania, wymieniono pompy basenowe i glazurę. Łączny koszt modernizacji basenu wyniósł blisko 200 tys. zł. Zaznaczyć należy, że władze uczelni przejmując pływalnię dobrze wiedziały jaki jest jej stan.

Darowiznę wyceniono na 4 mln zł!!!

Sprawa basenu powraca w 2018 r. Uczelnia w miejscu basenu chce wybudować kolejny akademik. Aby to zrobić potrzebna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. W tym celu rektor PSW zwrócił się do magistratu o podjęcie takiej uchwały. Na sesji w dniu 26 lutego 2018 podjęta zostaje >>>Uchwała nr XXXVI/10/18 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Biała Podlaska pod nazwą „SIDORSKA-KAMPUS”<<<. A tak wyglądało głosowanie nad wspomnianą uchwałą >>>Wyniki głosowania<<<. Z ciekawostek z sesji można podać, że podczas dyskusji radny Adam Wilczewski zgłosił wniosek o zamknięcie dyskusji w tym temacie, wniosek oczywiście przeszedł, bo po co dyskutować. Zaś prezydent Dariusz Stefaniuk a priori stwierdził, że miastu nie uda się sprzedać tego terenu.

Scenariusz?

Rada miasta i prezydent, którzy przekazali obiekt mają „czyste ręce”. Problem niby zdjęty z głowy. Basen ma być basenem a i nie trzeba się martwić zarządzaniem. Jednak obserwując działania uczelni trudno oprzeć się wrażeniu, że przejęcie basenu było tylko wstępem do pozyskania działki. Zastanawiające jest również to, że miasto nie podjęło próby odzyskania terenu i sprzedania go.

Uprzedzając ataki. Tak wiem „uczelnia daje miejsca pracy”, jak nazwa wskazuje jest to uczelnia państwowa a co za tym idzie i finanse są państwowe. Kto rozumie trochę ekonomię ten wie, że taka „kasa” dla budżetu jest tyle samo warta co i transfery socjalne. Oddziałuje to w jakimś stopniu na rynek lokalny ale pojawia się pytanie jakby oddziaływały pieniądze ze sprzedaży działki? A jak znam życie to uczelnia i tak wybudowałaby gdzieś akademik.  Druga sprawa to owe „miejsca pracy”, Biała Podlaska nie jest aż tak duża.

Teraz już pozamiatane. PSW w kwietniu 2020 r. podpisała umowę na budowę i basen „spływa”. A co mają z tego mieszkańcy miasta? No właśnie, nie ma co napisać czyli nic.

Bialski Portal Informacyjny  –  informacje i wydarzenia Biała Podlaska