Zróbmy z Polski nasz kraj – Kuba Wątły i Tomasz Kowalczuk w Białej Podlaskiej

Podzielcie się informacją

Na zaproszenie Stowarzyszenia Biała Samorządowa w Polu Dyskusji uczestniczyli Kuba Wątły i Tomasz Kowalczuk. Pole Dyskusji to cykl comiesięcznych spotkań mieszkańców Białej Podlaskiej, którzy chcą rozmawiać i przedstawiać swój punkt widzenia na tematy związane z miastem.

Tym razem swój ogląd na sytuację w kraju, w samorządach a i tym samym w naszym mieście przedstawił Kuba Wątły. Spotkanie zaplanowano na półtorej godziny i jak się okazało był to czas za krótki na przeprowadzenie szerszej dyskusji.

Całe spotkanie miało charakter monologu z lekkim zacięciem mitingu motywacyjnego. Wątły przestawił swoje poglądy które można krótko streścić: rządzi nami kartel polityczno-klerykalny który należy obalić a zrobić to mogą ruchy obywatelskie, społeczne. To jest grunt na którym budowana jest dalsza narracja. Celowo nie rozwodzę nad poglądami, tezami gdyż nie o diagnozy sytuacji tu chodzi. Każdy ma swoją i często nawet jest ona zbieżna z diagnozami innych, ale co z tego? Choćby i setka takich diagnostów, sławnych, mniej sławnych przewinęła się przez nasze miasto, co z tego?

Ludzie ze swej natury to oportuniści i diagności są im potrzebni ale w warsztacie samochodowym. W życiu jest tak, że jeśli tylko mogą cedują swoje możliwości myślenia, podejmowania decyzji na innych, którzy to wykorzystują. I jest tak, że dopóki nie dotkną ich jakieś negatywne konsekwencje takiego postępowania nic z tym nie zrobią – patrz słowa Martina Niemöllera chociażby w mojej sygnaturce.

Dlatego nie diagnozy a lidera, przywódcy czy też prezesa potrzebują wszelkiej maści ruchy. I aby nie było tak różowo, lider jest także potrzebny po to, aby poniósł ewentualne konsekwencje – bo to też jest ważny element oportunizmu, z czego musi sobie zdawać sprawę.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.