Biała Podlaska „Odrodzenie Ojczyzny 31 grudnia 1918”

Biała Podlaska „Odrodzenie Ojczyzny 31 grudnia 1918”

Podzielcie się informacją

Biała Podlaska „Odrodzenie Ojczyzny 31 grudnia 1918”.

Odzyskanie Niepodległości w 1918 roku przez miasto Białą Podlaską nastąpiło z dużym opóźnieniem w porównaniu do innych terenów Rzeczypospolitej. Mieszkańcy naszego miasta mogli cieszyć się wolnością dopiero od 31 grudnia 1918 roku. Wolność do naszego miasta przybyła wraz z żołnierzami 34 Pułku Piechoty, który przybył do Białej Podlaskiej z Dęblina o godzinie 11²º. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że tytuł artykułu wybrałem nieprzypadkowo a z czym on się wiąże o tym w dalszej części.

Ale nim opowiem Wam, w jaki sposób nastąpiło odzyskanie niepodległości w naszym mieście chciałbym naprawdę w wielkim skrócie przypomnieć, w jaki sposób tą niepodległość utraciliśmy i kto w okresie niewoli sprawował swe rządy w naszym mieście, jednocześnie zabierając Was na krótki wirtualny spacer po ocalałych obiektach i miejscach z tamtego okresu.

Po klęsce wojsk gen. Sierakowskiego podczas bitwy w 1794 roku w rejonie wsi Polatycze do Białej Podlaskiej wkroczyły wojska rosyjskie. Rozpoczynając dla naszego miasta tragiczny okres utraty niepodległości trwający 124 lata, podczas którego miasto stanie się wielokrotnie trasą przemarszów różnych armii okupacyjnych. Już 25 stycznia 1796 roku do Białej Podlaskiej po III rozbiorze Polski wkraczają wojska austriackie, które rozpoczną okupację miasta trwającą 13 lat. W tym czasie według nazewnictwa okupanta Biała Podlaska jako jedno z większych miast znalazła się w tzw: Galicji Zachodniej.

W 1809 roku Galicja Zachodnia zostaje wyzwolona przez wojska księcia Józefa Poniatowskiego. W tym czasie Biała Podlaska znalazła się w utworzonym Przez Napoleona Księstwie Warszawskim i wchodziła w skład departamentu siedleckiego.

Rok 1812 i wyprawa Napoleona na Rosję dla Białej Podlaskiej ponownie stał się rokiem przemarszów obcych wojsk a nawet bitwy na przedpolach miasta. Wkrótce do miasta ponownie miały wkroczyć wojska rosyjskie, które tym razem rozpoczną okupację miasta przez następne 103 lata z krótkimi przerwami podczas powstań narodowych. Będzie to czas stopniowo narastającego ucisku i prześladowań na tle narodowościowym i wyznaniowym, który odczują zwłaszcza Unici Podlascy.

W dniu 14.08.1915 roku podczas I wojny światowej wskutek ofensywy wojsk niemieckich i austro-węgierskich Rosjanie opuszczają Białą Podlaską kończąc w ten sposób swoje ponad stu letnie panowanie w naszym mieście. Przez Podlasie maszerują Legiony Piłsudskiego, które dodają otuchy mieszkańcom Podlasia, ale również sprawiają, że ożywają środowiska patriotyczne. Dla miasta rozpoczyna się okres okupacji niemieckiej na specjalnych bardzo rygorystycznych prawach wojennych, który potrwa nieco dłużej niż na pozostałych terenach Rzeczypospolitej.

Na terenie miasta zostaje rozlokowany garnizon wojsk niemieckich liczący 2 tysiące żołnierzy. Co sprawia, że wiele budynków na terenie miasta zostaje zajętych przez wojska niemieckie na ich potrzeby.

Budynek dawnej szkoły średniej im. J. I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej zostaje zajęty przez Niemców na główną komendę „Etappen Inspection Bug”, podległej „Ober-Ost”. To właśnie za sprawą armii „Ober-Ost”, liczącej 500 000 żołnierzy nasz region zostaje tak późno wyzwolony. W czasie okupacji niemieckiej współczesna ulica Kraszewskiego była całkowicie zamknięta dla miejscowej ludności.

W innym budynku szkolnym przy ul. Narutowicza (dawniej ul. Krzywa), w połowie budynku mieścił się posterunek niemieckiej żandarmerii, jako ciekawostkę należy dodać, że w sąsiadujących pomieszczeniach z posterunkiem spotykali się członkowie POW, którzy pewnego wieczoru wykradli żandarmom broń i amunicję. Niemcom nigdy nie udało się ustalić sprawców tego czynu.

W tym czasie również na terenie dawnych koszar wojsk rosyjskich przy ul. Warszawskiej, (w których kwaterował min. „152 Władykaukaski Pułk Piechoty i 5 Kaukaski Pułk Piechoty”), Niemcy w barakach wojskowych zorganizowali szpital polowy, w którego bezpośrednim sąsiedztwie zakładają cmentarz wojenny.

Na teren cmentarza prowadziła drewniana brama z napisem umieszczonym na dwóch płytach nad wejściem: „Gott zur Ehr Allen zur Mahnung”, „Den Kriegern zum Gedächtnis”, nad którymi umieszczono drewniany krzyż. Na wprost bramy znajdował się kamienny pomnik z umieszczonym na jego szczycie żelaznym krzyżem, który zachował się do dnia dzisiejszego. Cmentarz, na którym zostało pochowanych około 650 żołnierzy różnych narodowości poległych w sierpniu 1915 roku podczas walk z Rosjanami o Podlasie znajduje się przy współczesnej ul. Pokoju. Po odzyskaniu niepodległości na terenie dawnych carskich koszar został rozlokowany 34 Pułk Piechoty, który kwaterował tu na stałe w okresie międzywojennym.

Również w 1915 roku Niemcy budują dwie linie kolejki wąskotorowej biegnące, z Białej Podlaskiej do Janowa Podlaskiego, oraz z Białej Podlaskiej do Konstantynowa, których przeznaczeniem jest ułatwienie sobie eksploatacji gospodarczej Podlasia, na którym prowadzili rabunkową gospodarkę przy pomocy terroru wobec ludności cywilnej. Kolejka Wąskotorowa przetrwała do 1971 roku, w którym to roku zadecydowano o jej likwidacji i rozebraniu istniejącego torowiska.

Szpital św. Karola Boromeusza znajdujący się przy współczesnej ul. Warszawskiej, w którym do 1884 roku sprawowały opiekę nad chorymi i ubogimi „Siostry Miłosierdzia”, zostały one siłą usunięte przez Rosjan. Na ich miejsce wprowadzone zostały prawosławne siostry zakonne nadając mu imię „Marii Magdaleny”. Wraz z ewakuacją wojsk rosyjskich z Podlasia również ewakuowały się ze szpitala prawosławne mniszki. W opuszczonym budynku w 1915 roku Niemcy zorganizowali wojskowy lazaret. Po odzyskaniu niepodległości szpital otrzymał nazwę św. Karola Boromeusza, do którego powróciły Siostry Miłosierdzia.

W dniu 9.02.1918 roku w Brześciu nad Bugiem został podpisany haniebny traktat pokojowy nazywany „Traktatem Brzeskim”, w myśl którego, przedstawiciele państw centralnych a zwłaszcza Niemcy planowali przyłączenie Małopolski Wschodniej i Ziemi Chełmskiej do Ukrainy. Tym samym Biała Podlaska miała znaleźć się w granicach nowo powstającego państwa ukraińskiego. W tym momencie warto zaznaczyć, że już w 1917 roku Niemcy sprowadzili do Białej Podlaskiej działaczy ukraińskich, którzy organizowali tu ukraińskie szkoły i drukarnie wydające gazety w języku ukraińskim.

Od maja do 30 czerwca 1918 roku na terenie Białej Podlaskiej przebywa około 200 żołnierzy II Brygady Legionów, którzy zostali wzięci do niewoli po bitwie pod Kaniowem. W tym czasie aktywnie już na terenie miasta działa POW, która udziela pomocy polskim żołnierzom i organizuje ich ucieczki z obozu. Początki listopada 1918 roku na terenach Rzeczypospolitej jest to czas rozbrajania żołnierzy niemieckich i przejmowania władzy przez Polaków.

Również w Białej Podlaskiej POW prowadziła rozmowy z Niemiecką Radą Żołnierską, podczas których ustalono, że Niemcy opuszczą miasto. Plany te zniweczyło przybycie do Białej „Huzarów Śmierci”, którzy objęli dowództwo w mieście. A o ich brutalności i bezwzględności wkrótce mieli się przekonać mieszkańcy Białej na przykładzie członków POW z Międzyrzeca Podlaskiego, którzy w dniu 16 listopada 1918 roku zostali krwawo rozgromieni przez niemiecką ekspedycję karną tzw: „Huzarów Śmierci”, przybyłych około godz. 6 rano do Międzyrzeca Podlaskiego, którzy otoczyli pałac Potockich, zajęty na siedzibę Polskiej Organizacji Wojskowej.

Otoczeni w budynku żołnierze POW ostrzeliwani przez karabiny maszynowe początkowo stawili opór Niemcom. Ale gdy budynek zaczął płonąć wskutek eksplozji granatów wrzucanych przez okna, pożar zmusił obrońców do poddania się. Mimo wywieszonej białej flagi „huzarzy śmierci”, nie przerywali morderczego ognia zabijając wychodzących z podniesionymi rękami do góry członków POW. Po tym pogromie Niemcy nie zezwoli na pochowanie poległych żołnierzy. A chcąc zastraszyć miejscową ludność również mszczą się na cywilach Międzyrzeca Podlaskiego i okolicznych wsi. Międzyrzec Podlaski odzyskał niepodległość nocą z 17/18 grudnia 1918 roku po wycofaniu się Niemców do Brześcia.

Wydarzenia te uświadomiły mieszkańcom i członkom POW z Białej Podlaskiej szykującym się do przejęcia władzy od Niemców, że bez pomocy z zewnątrz nie mają szans na samodzielne zrzucenie z siebie jarzma niewoli. 17 grudnia 1918 roku wskutek nacisków J. Piłsudskiego i Francji została wytyczona nowa linia demarkacyjna biegnąca przez Pratulin, Zalesie i Kodeń.

Wreszcie nadszedł upragniony dla Białej Podlaskiej dzień wolności. 31 grudnia 1918 roku o godz. 11²º do Białej przybywa sformowany w Dęblinie III Batalion 34. Pułku Piechoty.

Od 7 do 14 stycznia 1919 roku do Białej Podlaskiej z Dęblina został przetransportowany cały 34. Pułk Piechoty. Pułk jest jak na ówczesny okres bardzo dobrze wyposażony i umundurowany z uwagi na fakt, iż czerpał wyposażenie i umundurowanie z niemieckich zapasów w dęblińskiej twierdzy. W Białej Podlaskiej 34. Pułk Piechoty zostaje zakwaterowany w starych carskich koszarach przy ul. Warszawskiej. Po czym pełni służbę na linii demarkacyjnej polsko-niemieckiej.

W pierwszych dniach lutego na wieść, że Niemcy planują wycofując się oddać twierdzę brzeską i miasto Ukraińcom gen. Listowski otrzymał rozkaz wykonać uderzenie zaczepne na Niemców, aby uniemożliwić te zamiary. Do tego celu zostały użyte siły 34. Pułku Piechoty stojące na linii demarkacyjnej.

W dniu 5 lutego 1919 roku, 34. Pułk Piechoty przechodzi swój chrzest bojowy w bitwie pod Kobylanami. W nocy z 4 na 5 lutego 1. i 3. kompania 34. Pułku Piechoty pod dowództwem por. Jana Sokołowskiego wyrusza ze wsi Dobrynka z zadaniem ataku na wieś Kobylany w której stacjonowała jedna kompania Niemców.

O świcie po krótkiej walce wieś Kobylany została zdobyta przez oddziały polskie. Jednakże był to tylko chwilowy sukces gdyż w trakcie marszu w kierunku dworu Kobylany w odkrytym terenie na zamarzniętej łące oddziały polskie dostają się pod krzyżowy ogień niemieckich karabinów maszynowych ustawionych na starych rosyjskich fortach. Podczas trwającej godzinę walki obie polskie kompanie ponoszą duże straty spotęgowane niemożnością użycia karabinów maszynowych, które Polakom zamarzły podczas marszu.

Dowódca oddziałów polskich widząc nadciągające Niemcom posiłki zmuszony był wycofać się do Dobrynki. Polegli żołnierze 34. Pułku Piechoty zostali pochowani na cmentarzu parafialnym w Białej Podlaskiej.

Atak 34. Pułku Piechoty skłonił Niemców do pertraktacji z gen. Listowskim i do szybszego opuszczenia Brześcia, który oddali w ręce Polaków zamiast Ukraińcom. Dla mieszkańców Białej Podlaskiej był to początek wolności zaś dla żołnierzy 34. Pułku piechoty był to początek walk o tą wolność gdyż ze wschodu nadciągała już nowa wojna. Ale to już inna historia.

Po odzyskaniu niepodległości centralny punkt Białej Podlaskiej dawniej nazywany po prostu rynkiem, w 1919 roku zostaje nazwany „Placem Wolności”, którą nazwę nosi do dnia dzisiejszego. Zarówno jak w okresie międzywojennym tak i współcześnie jest to miejsce ważnych dla miasta wydarzeń i manifestacji patriotycznych. W 1928 roku na Placu Wolności został odsłonięty pomnik w postaci kamiennego obelisku na niskim postumencie z wyrytym w kamiennym bloku napisem „Odrodzenie Ojczyzny 1918”. Zaś w prawym rogu kamiennego pomnika datą „31 GRUDNIA 1918”. U stóp pomnika na niskim postumencie umieszczono tzw: „dwie wiwatówki” osadzone na drewnianych lawetach. Cały zaś pomnik ogrodzono metalowym łańcuchem rozwieszonym na 8 żeliwnych słupkach. Pomnik był umiejscowiony przy skośnie przebiegającej alejce w północno-zachodnim narożniku Placu Wolności. Jako ciekawostkę należy podać, że również mniej więcej w tym samym miejscu znajdował się carski pomnik Mikołaja II, ustawiony na pamiątkę wizyty cara w Białej w 1900 roku. W późniejszym czasie przerobiono pomnik usuwając z niego insygnia carskie a w ich miejsce umieszczono „Białego Orła”. Można przypuszczać, że oba pomniki stały dokładnie w tym samym miejscu a po wyburzeniu carskiego pomnika wykorzystany został niski postument pod budowę nowego tym razem polskiego pomnika „Odrodzenia Ojczyzny 1918”.

25 sierpnia 1919 roku do Białej Podlaskiej przybywa I-szy dywizjon 9. Pułku Artylerii Polowej wraz dowództwem pułku, który zajmuje tzw: „Koszary Piżyca”. Budynki nazywane koszarami były to całkowicie zrujnowane drewniane baraki stanowiące własność Szmula Piżyca położone były w rejonie ulicy Warszawskiej gdzie współcześnie znajduje się osiedle Piastowskie. Od tej pory I-szy dywizjon 9. Pułku Artylerii Polowej stacjonował na stałe w Białej Podlaskiej aż do wybuchu II wojny światowej w 1939 roku.

 

Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.

Józef Piłsudski.

Źródła:

-Filip Nereusz Lichotki -„Pamiętnik Filipa Lichockiego Prezydenta Miasta Krakowa z roku 1794’. wydanie 1862.

– Mgr.pr.Bolesław Górny – „Monografia Powiatu Bialskiego Województwa Lubelskiego” wyd.1939 r.

– Tygodnik Ilustrowany Nr 2 z dnia 11 stycznia 1919 roku art. Zygmunta Mierzejewskiego pt: „Z Krwawych Dni w Międzyrzecu”.

– Major Józef Nowak – „Zarys Historii Wojennej Pułków Polskich 1918-1920. 9 Pułk Artylerii Polowej”. Wyd. 1929 rok.

– Major Jerzy Wroczyński – „Zarys Historii Wojennej Pułków Polskich 1918-1920. 34 Pułk Piechoty”.

– Podlasiak № 15-16 z dnia 19 kwietnia 1923 r art. pt: „Otwarcie kasyna ofic.34 p. p.”.

– Podlasiak № 34 z dnia 26 sierpnia 1923 r. art. pt: „Budowa domków oficerskich”.

– Podlasiak № 23-24 z dnia 15 czerwca 1930 r. art. pt: „Historja Trąbki 9. p. a. p.”.

– Własne ustalenia i obserwacje.


(artykuł z 2015 r. – przyp. redakcji)

Źródło: Szeroki Trakt

Szeroki Trakt także na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.