Było przecięcie wstęgi, były przemówienia, przyśpiewki no i oczywiście pokropek. Rzecz się miała 6 października w Dokudowie a chodziło o otwarcie wodociągu. Była nawet demonstracja, że woda jest, w hydrancie. Mijają 3 tygodnie a wody nadal nie ma w kranach.
Do redakcji napłynęły sygnały, że po ponad dwóch tygodniach od tak uroczystego otwarcia wodociągu, wody nadal nie ma w kranach. Na miejscu przekonuję się, że hydranty owszem i są ale wody w kranach nie ma. O zajęcie stanowiska w sprawie poprosiłem władze gminy (w mailu z dnia 24.10), niestety, do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi. Może jednak warto byłoby poinformować mieszkańców o powodach opóźnień.
Oczywiście wśród mieszkańców pojawiają się głosy niezadowolenia, jest mowa o działaniu pod publiczkę i kiełbasie wyborczej. Swoją drogą trudno się dziwić mieszkańcom. “W świat” poszła informacja, że wodociąg jest a oni nadal nie mają wody.