O Pomniku Czynu Niepodległościowego – XL sesja Rady Miasta Biała Podlaska – wyimki z sesji
30 lipca odbyła się XL sesja Rady Miasta Biała Podlaska, której jednym z punktów było „wyrażenie zgody na wzniesienie Pomnika Czynu Niepodległościowego.”Może temat pomników nie jest aż tak istotny z punktu widzenia mieszkańców i nie wpływa na ich funkcjonowanie w mieście, jednak ten przykład doskonale obrazuje jak działają władze.
Na początku był komitet.
Na początku był komitet, nie ten, społeczny, Społeczny Komitet Budowy Pomnika Czynu Niepodległościowego w Białej Podlaskiej. Jak zapewniał przewodniczący Rady Miasta Dariusz Litwiniuk, do Komitetu zaproszeni zostali wszyscy mieszkańcy naszego miasta, ze wszystkich grup społecznych i wszystkich środowisk. Ja tam mało spostrzegawczy jestem i mogły gdzieś mi umknąć te zaproszenia ale zdaje się, że radni również byli zaskoczenie całym tym projektem. Radny Mariusz Gromadzki próbował nawet podrążyć temat jednak „…do Komitetu zaproszeni zostali wszyscy mieszkańcy naszego miasta, ze wszystkich grup społecznych i wszystkich środowisk” w miarę szybko ucina dyskusję.
Bądźmy wdzięczni.
Z pośród trzech autorów, Komitet wybrał pracę Mariusza Drapikowskiego, chyba nie będzie złośliwością jak napiszę, że jest to artysta z Gdańska i jak zapewniał przewodniczący, światowej sławy. Pomnik będzie w formie unoszącej się biało-czerwonej wstęgi, wykonanej prawdopodobnie z granitu i stanie na „piramidzie” na Placu Wolności. Pomnik ma być „symbolicznym obrazem wolności i jedności naszego narodu upamiętniającym setną odzyskania niepodległości” – napisano w projekcie uchwały. Nie wiem jak wyglądały pozostałe prace, jednak obserwując jakie „pomniki” w ostatnim czasie powstają w innych miastach to powinniśmy być wdzięczni za wybór właśnie takiego projektu.
Odsłonięcie ma nastąpić w listopadzie lub na Nowy Rok.
Zaznaczyć także trzeba, że w pierwotnych planach pomnikiem miał być krzyż.
A jednak będą rozterki.
Jak się nie konsultuje takich projektów to siłą rzeczy muszą się pojawić pytania. Jedni będą pytać merytorycznie, z ciekawości a inni dla zwykłego marudzenia.
Mamy zdolną i patriotyczną młodzież, dla której tematyka historyczna nie jest obca. Dość wspomnieć chociażby niedawne odsłonięcie muralu upamiętniającego 100-lecie Niepodległości na „Orzechówku”. Nie wiem czy ta grupa była zaproszona przez Komitet, podczas rozmowy nic o tym nie wspominali. Zapewne znalazłyby się i inne osoby i organizacje które również wzięłyby udział w pracach nad pomnikiem.
W „internetach” pojawiały się już także dyskusje nad formą pomnika. To jest jednak subiektywne odczucie i nie będę się nad rozwodził, ale chodzi tu o zasygnalizowanie, że jeżeli nie jest brana pod uwagę także wrażliwość innych osób, środowisk to siłą rzeczy będą się pojawiały także takie głosy.
Zapytać także można czym zatem jest „Orzeł Niepodległej” znajdujący się na Placu Wolności? Mi osobiście jak najbardziej kojarzył się z niepodległością i jej odzyskaniem.
Czy mieszkańcy z tak powstającym pomnikiem będą się utożsamiać? Czy metoda „faktów dokonanych” powinna działać także w sferze gdzie wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem? Czas zapewne pokaże.